54. Wyprawa, posag i wiano
Wyprawa – kobieta wstępując w związek małżeński wnosiła ją ze sobą (odzież,
ozdoby, pościel, sprzęt gospodarstwa domowego, inwentarz, służba – Księga
Elbląska)
Posag – część
rodzinnego majątku należnego kobiecie; stąd kobieta nie dziedziczyła po ojcu.
Nie był w rzeczywistości tak dużą częścią, jaką by kobieta odziedziczyła.
Obowiązek wypłacenia posagu ciążył na ojcu lub braciach (ewentualnie na
dziedzicach). Starano się go wypłacać w gotówce, ale nie wśród szlachty.
Bywało, że kobieta nie otrzymywała posagu, np. gdy szlachcianka wychodziła
za mąż za nieszlachcica bez zgody rodziny.
Wiano (w języku
prawniczym nie jest to tym samym co posag)- zabezpieczenie żony na wypadek
wcześniejszej śmierci męża. Był ustanowiony zastaw na części majątku męża, a po
śmierci męża żona mogła się o niego ubiegać. Najczęściej zastaw obejmował dom
i ziemię dookoła domu. Czasem żona nie dziedziczyła po mężu,
bo dziedziczenie wiązało się z pokrewieństwem (synowi czy dalsi
krewni). W prawie polskim utarło się, że wiano wynosi 2 razy tyle co posag.
Żona mogła się domagać od spadkobierców wypłaty 30 grzywien w przypadku
nieustalenia przez męża wiana (za utracone dziewictwo). Tylko panna mogła starać
się o wieniec.
Podarek poranny (Morgengabe) – dar męża dla żony składany rankiem po nocy poślubnej i traktowany jako pretium
virginitatis (cena dziewictwa). Mógł opiewać nawet na nieruchomość. Od
nazwy Morgengabe wywodzi się nazwa ,,małżeństwo morganatyczne”, tj.
takie, w którym mąż należał do wysokiego stanu, żona natomiast była plebejką.
Przy zawarciu tego rodzaju małżeństwa mąż mógł dać żonie tylko Morgengabe, co
dało początek wspomnianej nazwie. W niektórych prawach feudalnych wiano i
poranek poranny stapiały się w jedną całość i tworzyły w ten sposób wiano
w szerszym znaczeniu.
Komentarze
Prześlij komentarz